Enprom z kolejnym kontraktem na prace przy morskich farmach wiatrowych
Enprom zaprojektuje i wybuduje linie kablowe wyprowadzenia mocy na odcinku lądowym dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3, realizowanych przez Equinor i Polenergię.
ENPROM do realizowanych obecnie kontraktów w Danii i Finlandii planuje dołączyć kolejne. Firma prognozuje, że udział zagranicznych inwestycji w dochodach wzrośnie w najbliższych latach z 10 do 30 proc.
Firma ENPROM jest jedną z czołowych polskich firm budownictwa elektroenergetycznego działających w kraju i za granicą. Spółka istnieje od 2011 roku, a projektanci ENPROMu należą do najważniejszych organizacji branżowych, takich jak CIGRE, CENELEC czy PKN.
Spółka zrealizowała kilkadziesiąt inwestycji, w tym np. budowę dwutorowej linii 400 kV Ełk – granica RP czy budowę linii napowietrzno-kablowej 110 kV relacji GPZ Wanda – PT Podłęże. Od kilku lat ENPROM działa intensywnie nad rozwojem zagranicznym. W 2018 roku firma do swojego portfela zleceń zagranicznych dołączyła kolejną realizację kontraktu w Finlandii, który poprzedził 3-letni proces przygotowań.
– W krajach nordyckich, które z naszej perspektywy są najbardziej interesujące, trzeba mieć wdrożony zintegrowany system ISO i przejść długotrwały proces prekwalifikacji, aby stanąć w szranki w przetargu z lokalnymi wykonawcami – mówi Mariusz Targowski, prezes zarządu firmy ENPROM. – W Polsce ten próg wejścia jest bardzo niski. Zagraniczne firmy z łatwością wygrywają kontrakty ogłaszane przez polskich operatorów, natomiast polscy wykonawcy muszą spełniać niezwykle wysokie normy, aby móc wygrywać przetargi za granicą. Powinno się bardziej chronić krajowy rynek i zadbać o lokalnych dostawców oraz usługodawców, bo to gwarantuje większe bezpieczeństwo energetyczne kraju. Po budowie przychodzi czas eksploatacji, a firmy zagraniczne nie są zainteresowane pracami utrzymaniowymi czy usuwaniem skutków awarii, ponieważ są to prace niskobudżetowe i nieplanowane. Jeśli w grze pozostaną tylko małe lokalne firmy, to one nie będą miały odpowiednich mocy i zaplecza technicznego, aby na bieżąco reagować. Taki scenariusz miał już miejsce w Norwegii, gdzie krajowe firmy niemal zniknęły z rynku.
ENPROM podkreśla, że aby firma mogła przystępować do przetargów w naszym kraju, utrzymać bezpieczny poziom zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników oraz inwestować w rozwój, niezbędne byłoby utrzymanie cen na odpowiednim poziomie opłacalności.
– Od 2012 roku działają aukcje elektroniczne, gdzie głównym i jedynym kryterium jest cena, a to przekłada się na jakość świadczonych usług, materiałów i bezpieczeństwo pracy, nie wspominając o inwestycji w innowacje, które w dłuższej perspektywie kształtują politykę rozwoju firmy – dodaje Mariusz Targowski.
Jak zaznacza prezes ENPROMu planowanie inwestycji w Polsce powinno uwzględniać warunki długoterminowych kontraktów i możliwości negocjacji pewnych zapisów na przestrzeni całego okresu realizacji, widać to szczególnie na podstawie zmian rynku pracy w ostatnich dwóch latach. W branży elektroenergetycznej średni czas realizacji inwestycji na liniach 400 kV wynosi ok. 5 lat, na 110 kV – 3 lata. To istotne z perspektywy funkcjonowania, planowania inwestycji i rozwoju firm działających na tym rynku.
Polska branża elektroenergetyczna ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju jednak wiele zależy od procesu inwestycyjnego, jego stabilności i długookresowej perspektywy. Biorąc jednak pod uwagę średni okres realizacji kontraktów od 3 do 5 lat, nie licząc okresu przygotowania i planowania inwestycji, do rozwoju firmy konieczne są długoterminowe plany rozwoju poszczególnych operatorów, których na dzień dzisiejszy brak. Jakie będzie dalsze tempo rozwoju tego rynku zależy od inwestycji planowanych w kolejnej perspektywie, która wciąż jest nieznana.
Enprom zaprojektuje i wybuduje linie kablowe wyprowadzenia mocy na odcinku lądowym dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3, realizowanych przez Equinor i Polenergię.
Właśnie zakończył się nagrodzony grantem NCBiR projekt badawczy.
Dział Projektowy Enpromu przygotowuje projekty słupów dla 4-torowych linii 380 kV.